Te ślady są jednoznaczne – w naszym domu lub w firmie pojawiły się nieproszeni goście w postaci gryzoni. Wtedy bezwzględnie potrzebna jest deratyzacja. Skuteczna deratyzacja to nie tylko kwestia estetyczna (ktoś w końcu może stwierdzić, że myszy są całkiem ładne), ale też higieniczna. Gryzonie są nosicielami wielu chorób – dlatego deratyzacja jest tak ważna w sektorze gastronomicznym i związanym z produkcją albo z przechowywaniem żywności.

Jak powinna wyglądać profesjonalna deratyzacja? Pierwszym jej etapem jest zidentyfikowanie z jakiego rodzaju gryzoniami mamy do czynienia. Pomocne w identyfikacji będą pogryzione kable, ślady pozostawione przez gryzonie czy rozmiar zniszczeń. Sposób, w jaki ma zostać dokonana deratyzacja, musi uwzględniać charakter budynku i funkcje jakie spełnia. Deratyzacja poprzez wyłożenie trutki sprawdzi się w piwnicy bloku mieszkalnego, ale jest niedopuszczalna w przedszkolu. Tam musi zostać wykonana taka deratyzacja, która nie będzie realnym zagrożeniem dla dzieci. Kolejnym etapem będzie zabezpieczenie samego budynku i zlokalizowanie miejsc, którymi gryzonie wchodziły do budynku. Dopiero po takich przygotowaniach może rozpocząć się właściwa deratyzacja. Profesjonalna deratyzacja może zostać przeprowadzona za pomocą metod chemicznych, biologicznych albo fizycznych.

Ostatnim etapem jest monitorowanie efektów deratyzacji, kontrolowanie czy gryzonie nie wracają (może ot oznaczać, że budynek jest niedostatecznie uszczelniony albo żywność w dalszym ciągu jest łatwo dostępna dla tych małych nieproszonych gości). W razie potrzeby deratyzacja powinna zostać powtórzona, a sam budynek poddany kolejnej inspekcji przez firmę specjalizującą się w deratyzacji. Wtedy dopiero można mówić o podejmowaniu skutecznych działań w zakresie deratyzacji.