Cudzoziemcy najczęściej kupują nieruchomości w Warszawie. Inwestorzy zagraniczni coraz częściej zaczynają lokować swoje kapitały w mieszkania nad Wisłą. W ostatnich latach najczęściej robią to obywatele Wielkiej Brytanii, Republiki Federalnej Niemiec czy też Ukrainy. W roku 2011 według szacunków Ministerstwa Spraw Zagranicznych cudzoziemcy kupili w Polsce o ponad dwa i pół procent więcej mieszkań niż rok wcześniej. Najbardziej aktywni wydają się być Niemcy, którzy od dwóch lat wykazują największe zainteresowanie polskimi nieruchomościami. Jeżeli jednak weźmiemy ostatnie pięć lat to dalej przewodzą Brytyjczycy. Według analiz Lion`s Hose wynika, że zagraniczne inwestorzy decydują się na zakup nieruchomości w województwie mazowieckim oraz . Ponad czterdzieści jeden procent wszystkich mieszkań, które wchodzą w ich posiadanie znajdują się w województwie mazowieckim. Na drugim miejscu plasuje się województwo małopolskie. Na pierwszy rzut oka zauważalna jest dysproporcja pomiędzy liderem a wiceliderem jest ogromna. Małopolska to dwanaście procent wszystkich inwestycji w nieruchomości. Przy czterdziestu jeden procentach Mazowsza na pewno jest dwanaście procent nie wygląda zbyt imponująco. Najmniej atrakcyjnym terenem dla cudzoziemców są województwa podkarpackie i świętokrzyskie. Tam wartość inwestycji w nieruchomości nie przekracza nawet jednego procenta. Dysproporcja w tym wypadku jest już ogromna. Warszawa jest najlepszym miejscem do działania, ponieważ jest to najbardziej płynny rynek, gdzie najłatwiej jest kupić mieszkanie by je wynająć lub sprzedać. Za Warszawą jest Kraków i Wrocław, gdzie również nie ma wielkich problemów ze zmianami. Jeszcze kilka lat temu cudzoziemcy szukali w Polsce szansy na zarobienie na nieruchomościach. Teraz przeważnie kupują mieszkania by w nich zamieszkać. Mieszkanie w centrum miasta w nieruchomości o dużym metrażu jest oznaką prestiżu oraz dobrego usytuowania. Za dość niskie ceny jakie są w Polsce obcokrajowiec może sobie pozwolić na tego rodzaju luksus, o który znacznie trudniej w Londynie czy też w Berlinie.