Od dłuższego czasu zajmujemy się pracą przy wymianie walut. Nie było to nasze spełnienie marzeń, ale chętnie uwolniliśmy się od naszego szefa i jego ciągłego narzekania na nas. Nasz biznes nie jest jakiś świetny. Jakoś sobie radzimy. Korzystamy z czegoś takiego jak program do kantoru, co w pewnym stopniu ułatwia nam pracę. Jednak przez ciągły brak klientów, nie możemy wykorzystać żadnych jego dodatkowych funkcji, więc mówiąc krótko, narzędzie po prostu się kurzy na pulpicie komputera. Mamy nadzieję, że uda nam się wypromować naszą firmę. Zależy nam na tym, ponieważ nasz szef na pewno będzie miał ubaw z naszej porażki, dlatego nie możemy się poddać, mimo że jesteśmy na skraju bankructwa i tylko czekamy na ten ostateczny cios, kiedy będziemy zmuszeni do zamknięcia biznesu. Jednak jak na razie udaje nam się jakoś wiązać koniec z końcem, chociaż nie jest to łatwe zadanie i wymaga od nas nie lada wysiłku i cierpliwości, a przede wszystkim silnej woli, żeby tego wszystkiego po prostu nie rzucić.