Ziejące ogniem góry bardzo wcześnie weszły do mitologii różnych ludów. Wydawały się im siedzibami bogów, okazujących gniew erupcjami wulkanów i ich straszliwymi następstwami. Z wielkimi przedhistorycznymi wybuchami Santorynu wiąże się spopularyzowana przez Platona legenda o zagładzie Atlantydy, która miała być kolebką ludzkości. Rzymianie z kolei uważali, że Stromboli jest siedzibą boga wiatrów, Eola. Również Etna ma swoją legendę. Do jej głównego krateru rzucił się, szukając śmierci, Empedokles, pragnąc w ten sposób udowodnić swe boskie pochodzenie. Od owego opisanego przez Pliniusza wybuchu wulkanu zanotowano około 2500 erupcji. Liczbę ofiar tych katastrof żywiołowych, zarejestrowanych do roku 1914, szacuje się na co najmniej 200 000 osób. Do tej liczby dochodzą jeszcze tysiące ofiar późniejszych wybuchów wulkanów, takich jak na wyspie Bali w roku 1963. Jako jedna ze straszliwych katastrof weszła do historii erupcja wulkanu Krakatau w sierpniu 1883 roku. Była ona tak potężna, że cała wyspa dosłownie wyleciała w powietrze. Łącznie ? głównie w gigantycznych falach morskich, które zalały wybrzeża ? straciło wówczas życie około 36 000 osób.

Aby wiedzieć więcej..
Wraz z atakiem na głębokości poniżej tysiąca metrów kwestia wentylacji podziemi została obciążona jeszcze jednym problemem ? walką ze wzrastającą temperaturą. W niektórych kopalniach ilość powietrza niezbędna do wyrównania temperatury była większa od potrzebnej do zapewnienia górnikom świeżego powietrza oraz usunięcia powietrza ?zepsutego”, ?złego” i ?wybuchowego”. Zgłębiano zatem szyby wentylacyjne o większych przekrojach albo ? gdy kopalnia miała rozległy obszar górniczy ? budowano ich więcej i wyposażano je w wydajne wentylatory główne. Wentylatory promieniowe, sprzęgnięte z silnikami elektrycznymi, przejęte jeszcze z ery maszyny parowej, utrzymały się w ruchu do połowy lat trzydziestych, kiedy zostały stopniowo wyparte przez wydajniejsze wentylatory osiowe. ?Siła bezwładności” parowych maszyn wyciągowych dowodzi obrazowo, że elektryfikacja górnictwa nie przebiegała ? w porównaniu z jej postępami w przemyśle przetwórczym ? ani gwałtownie, ani też równomiernie we wszystkich kopalniach, wszystkich regionach górniczych czy nawet wszystkich krajach mających górnictwo. W większości krajów proces ten rozpoczął sie dopiero po pierwszej wojnie światowej, w wielu dopiero w końcu lat dwudziestych i na początku trzydziestych, kiedy na rynku paliw dała się odczuć konkurencja między węglem a ropą naftową.